
Tworzymy tęczę
Inspirując się twórczością Marii Konopnickiej postanowiliśmy na świetlicy szkolnej stworzyć pracę plastyczną do jednego z Jej wierszy.
Najbardziej spodobał się nam się wiersz pt. „Tęcza”. Może dlatego, że oglądając piękną tęczę pojawiającą się w słońcu po deszczu, zawsze jesteśmy podekscytowani i chętnie się w nią wpatrujemy. Jest w tęczy coś tajemniczego i można ją skojarzyć z drogą łączącą Niebo i Ziemię.
Ciekawostką jest fakt, że tęcza nie jest łukiem, a okręgiem. Z Ziemi widzimy ją jako łuk natomiast lecąc samolotem na odpowiedniej wysokości widać cały barwny okrąg.
Dlatego też postanowiliśmy, że to będzie praca ciekawa i bogata w różne techniki – tak jak bogata w różne barwy jest tęcza. Tworząc tę pracę wykorzystaliśmy farby plakatowe, siedem kolorów bibuły i skrapki z kółek, owali i choinek wyciętych z dziurkaczy ozdobnych. Odrysowywaliśmy od szablonów chmurki i słoneczko. Jednak najwięcej przygotowania zajęło nam skręcanie „wstążek” bibułowych na elementy tęczy.
Jesteśmy zadowoleni z efektów naszej pracy i zapraszamy do obejrzenia zdjęć z kolejnych etapów jej powstawania oraz proponujemy przypomnienie lub zapoznanie się z wierszem M. Konopnickiej
Maria Konopnicka
Tęcza
— A kto ciebie, śliczna tęczo,
Siedmiobarwny pasie,
Wymalował na tej chmurce
Jakby na atłasie?
— Słoneczko mnie malowało
Po deszczu, po burzy;
Pożyczyło sobie farby
Od tej polnej róży.
Pożyczyło sobie farby
Od kwiatów z ogroda;
Malowało tęczę na znak,
Że będzie pogoda!